Jak wiemy, kleszcze Są jednym z największych wrogów psów, ponieważ ich ugryzienie może spowodować poważne problemy. Te małe pasożyty, należące do grupy pajęczaków, połykają krew zwierząt, aż zauważalnie zwiększą swój rozmiar, czasami osiągając 2 centymetry. Dzięki temu mogą przenosić choroby, takie jak babeszjoza lub erlichioza.
Na szczęście dzięki postępowi naukowemu na rynku dostępnych jest wiele różnych produktów, które pomagają nam w walce z tymi owadami. Jednak nadal znajdujemy kilka bardzo popularnych „domowych środków” do ich zwalczania, chociaż nie są one całkowicie skuteczne. Biorąc pod uwagę ogólną ignorancję, która istnieje w tej kwestii, w tym poście zaprzeczamy niektórym mity związanych z tymi pasożytami.
- Kleszcze giną, gdy nadchodzi zima. Choć prawdą jest, że jesień i wiosna to czas największego zagrożenia, nasz pies potrzebuje ochrony przez cały rok. A to dlatego, że kleszcze nie znikają podczas zimnych miesięcy, ale nadal są obecne, wypełniając swój cykl życiowy. Mogą chować się w szczelinach naszego domu, w rogach drewna, między trawą itp., Mogąc w każdej chwili przylegać do skóry psa.
- Schodzą z ciepłem. Bardzo rozpowszechniony mit głosi, że aby kleszcz oderwał się od skóry, musimy przybliżyć knot zapałki lub zapalniczki. Jest to nie tylko bezużyteczne, ale i niebezpieczne dla naszego psa. W rzeczywistości ręczne usuwanie pasożyta nie jest zalecane, ale raczej szybko udaj się do kliniki weterynaryjnej. W każdym razie, jeśli nie jest to dla nas możliwe, musimy wyciągnąć owada pęsetą.
- Przenoszą choroby, nawet jeśli głowa jest oddzielona od ciała. Z tego powodu ręczne usuwanie nie jest zalecane, ponieważ nawet jeśli jest to fałszywe przekonanie, ma niewielką część rzeczywistości. A to dlatego, że aparat ustny kleszcza może pozostać w skórze po ekstrakcji reszty jego ciała, powodując silny stan zapalny. Dlatego najlepiej udać się do eksperta.
- Nie są niebezpieczne dla ludzi. Kleszcze mogą przenosić choroby na ludzi, zarówno przez ugryzienie, jak i podczas ręcznego usuwania. Dlatego chroniąc naszego zwierzaka chronimy również każdego, kto z nim żyje.