Może się zdarzyć, że przy różnych okazjach nasza maskotka jest zrań mnie i powstaje rana, którą musimy uleczyć. Mam na myśli małą ranę, w przypadku poważniejszego przypadku radzimy zabrać ją do pogotowia weterynaryjnego.
Mit nam to mówi perros mają zdolność samoleczenia się swoją śliną, ale uważam, że konieczne jest wyleczenie, a tym samym oczyszczenie okolicy, zapobiegając pojawieniu się infekcji. Ranę należy przemyć wodą z mydłem zawierającą roztwór antyseptyczny.
Następnie bardzo ostrożnie będziemy musieli przyciąć okoliczne włosy, uważając, aby nie dostały się do środka. Po trzecie, musimy użyć nadtlenku wodoru lub maści leczniczej. Aby później przykryć ranę przytrzymującą ją gazą, gdy strup uformował się lub zamknął, najlepiej pozostawić go zakończone leczenie na zewnątrz.
http://www.youtube.com/watch?v=VGy71Nu4ePM